Samotność, pustka, złość...
Dusisz to w sobie...
Zazdrościsz...
Jedni oglądaja, podziwiają, bawią sie...
Ty tylko marzysz...
Egoizm?
Może....
Tylko czemu ja nie moge? ogladać, podziwiać, bawić się...
Odsuwasz się.... zamykasz w sobie...
Nie chcesz pomocy...
Udajesz ze jest ok... a w rzeczywistości dusisz sie ze złości...
jak to zmienić? jak sie ukarać? co mam zrobić?
czy nadejdzie dzień gdy nikt nie powie mi że tego nie mogę bo nie jestem w stanie?
licze na to...