dzien spoko w koncu pierwszy krok pokonany! to najwazniejsze;)
wczoraj po okropnej kolacji poszlam biegac.
rano wstalam o 8 wypilam kawe poszlam do miasta wrocilam poszlam biegac, wypilam kawe troche popsprzatałam i pojechałam na jazde "L" wrocilam wypilam herbate granulowaną kawałek pomidora , a teraz odpczywam i pije czerwoną herbatkę ;)
bilans;
08;00 - kawa
11;30 - kawa
19;00 - herbata
20;30 - kawałek pomidora
21;30 - herbata czerwona
23;00 - troche buraczków, dżemu, 1kawałek żytniego z serkiem, aktivia naturalna+herbata czerwona + szklanka mleka.
ruch
11;00 - bieganie.
1
zaliczony
niezaliczny
póół na póół