Walka cały czas i bez końca, prawda ?
Jest mi cholernie źle i smutno bardzo.
Lecz to nie ma nic związanego z ćwiczeniami walcze, nie poddaję się nigdy. Zabrnełam już w więc jestem bliżej celu jak dalej. NIE PODDAM SIĘ. Napiszę później jeśli mi się uda.
Idę biegać
potem raczej ćwiczonka z Ewką :)
Bajo :*
Jeżeli dałaś radę wczoraj, kilka dni temu to dasz radę i dziś i teraz
Jest tylko jeden warunesz musisz chcieć TY sama i się nie poddwać
w walce do upragnionego celu!