Wtedy to były jazdy.
Sesja z Gochą i Patką.
Aparat, sukienka w groszki, okularki i dobry humor.
(Ja chce jeszcze raz).
Zdjęcie dosyć głupie.
Nie ma to jak robienie głupich min.
Chociaż jest się później z czego pośmiać.
SqL.... Ledwie skończył się pierwszy tydzień,a niektórzy nauczyciele już zadają pełno zadania domowego.
No ale miało się co chciało. Trzeba było jednak przejść do tego Szymiszowa a nie siedzieć w dwujęzyczniaku;(
Mam nadzieję że ten rok jakoś przeżyje a potem nie wiem co zrobię. Ta szkoła już od zewnątrz straszy.