hm, chyba jedyną wiadomością dobrą jest,  iż moje wyniki są w normie i teraz moge się skupić na odchudzaniu! teraz do przodu! kilogramy w dół!

bilans  z dzsiaj:

-jogurt jogobella light

-jabłko

- zupa pomidorowa z ryżem

- bułka grachamka z polędwicą i pomidorem i ogórkiem

- zjadłam loda włoskiego dzisiaj ;| aj tam

i teraz wcinam marchewkę.

nie piję prawie wgl wody! zapomina mi się! nie mam czasu sobie kupić w szkole, bo wgl nie czuje głodu ! podoba mi się to. ale jednak jem, bo sprawia mi to przyjemność niestety.

Musze nauczyć się nie jeść słodyczy ;)

'jedzenie to tylko chwila przyjemności, później pójdzie Ci w dupe'

a co u Was ? ;**

PS powiedzcie mi, bo zaczynam obawiać się, że moje ciało już się przyzwyczaiło do tejilości kcal jaką przyjmuje właściwie od początku maja, Myślicie, że w ten sposób już nie pójdzie mi tak szybko schudnąć, że powinnam zmniejszyć ilość kcal? Jak szybko organizm sie przyzwyczaja do diety ? Wiecie coś na ten temat?