nie dość, że przeżyłam, to jeszcze świetnie się bawiłam! wielkie <3 dla kociaków ze zdjęcia, a największe dla tego kota, co siedzi obok mnie ;* padam na ryjek po siedemnastogodzinnej podróży, ale nie chcę spać. wolę milionowy raz obejrzeć zdjęcia i filmiki, a potem ponapawać się myślą, że został nam jeszcze jeden tydzień ferii. TY-DZIEŃ :-D i nawet nie mówię, kto ma w tym tygodniu urodziny, osiemnaste... ;>
będzie trochę zdjęć z Gerlitzen i sesji z Tyśką - czyli lekko was pomęczę :) łatwo się mnie nie pozbędziecie.