jeśli chodzi o puby i kluby, to pewnie. z tego co wiem, to nawet jak odwiedzają nas znajomi z innych miast, to im się bardzo podoba : ) o pracy to ja ci nie powiem, bo nie jestem wróżką. mogę tylko powiedzieć, że ja nie zaobserwowałam u siebie zastoju wiedzowego, jest naprawdę wysoki poziom, przynajmniej na moim kierunku, co jak mniemam dobrze rokuje na przyszłość. jedyne, co mogę zarzucić uczelni, to właśnie TEMPO, ale to dzięki niemu nie czuję, że się tu marnuję :) i jeszcze mam fajny, nowiutki wydział, więc całkiem przyjemnie mi się chodzi na zajęcia. wiem że sporo już ma UŁ tych wyremontowanych wydziałów, teraz dojdzie filologia itd.
mnie było się łatwo dostać, bo miałam dobrze zdane maturki, a jak jest ogólnie no to nie wiem, to też pewnie kwestia kierunku, mój był dość oblegany, ale za to przyjęli dużo więcej osób niż początkowo planowali, więc to wszyyystko okaże się pewnie dopiero po rekrutacji.
przy wyborze studiów nie kierowałam się tym, czy w Łodzi jest ładnie czy brzydko, ale tu cię pewnie zaskoczę, że mnie się w Łodzi dużo bardziej podoba teraz, gdy ją znam, niż przed studiami :D jest normalnie, pewnie że są strasznie zaniedbane okolice i niektóre budynki straszą z daleka, ale jakoś nie razi mnie to na co dzień, a śmieci nie walają mi się pod nogami ;) teraz, gdy już wiosna przyszła, to jest naprawdę przyjemnie, lubię sobie pospacerować po - uwaga - ZIELENIEJĄCYM mieście.
podkreślam, że to czysto subiektywna opinia :-).
29/04/2013 14:59:03