wakacje total last minute zaliczone! wróciłyśmyyyyy : )
sorry za ucięte nóżki, no ale to nie ja (jak widać) robiłam zdjęcie, a to jedno z nielicznych, jakie mamy wspólne.
pora na nadrabianie wszelkich możliwych zaległości, zaczynając od towarzyskich. za blogiem też się stęskniłam, więc do zobaczenia później!