photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 LUTEGO 2007

Ta jedyna

Bo miłość mój drogi to: To chcieć czynić drugiego wolnym, a nie uwodzić go, to uwolnić go z jego więzów, jeśli pozostawał więźniem, Aby on także mógł powiedzieć: "kocham ciebie", nie będąc do tego zmuszonym nieposkromionymi pragnieniami. Kochać to wejść do drugiego, jeśli otwiera tobie bramy swego tajemniczego ogrodu, po drugiej stronie okrężnych dróg, kwiatów i owoców zrywanych na skarpie, Tam, gdzie zadziwiony potrafisz wyksztusić: to "ty", moje kochanie, ty jesteś moją jedyną... Kochać to chcieć ze wszystkich sił dobra drugiej osoby nawet z pominięciem siebie, to czynić wszystko, by ona wzrastała i rozwijała się Stając się z każdym dniem człowiekiem jakim być powinna a nie takim, jakiego chciałbyś ukształtować według swoich marzeń. Kochać to ofiarować swoje ciało, a nie zabierać ciała drugiej osoby, lecz przyjąć je gdy daje siebie, To skoncentrować siebie i wzbogacić, aby ofiarować ukochanej całe swoje życie skupione w ramionach twojego "ja", co znaczy więcej niż tysiące pieszczot i szalonych uścisków, Kochać to ofiarować siebie drugiej osobie, nawet jeśli ona przez moment się wzbrania To dawać nie licząc tego, co inny ci daje, płacąc bardzo drogo, nie domagając się zwrotu. Największa miłość wreszcie to przebaczyć, gdy ukochana niestety odchodzi, usiłując oddać innym to, co przyrzekła tobie. Kochać to zastawić stół, aby przy nim zasiadł twój gość i nie sądzić, że możesz obejść się bez niego, Ponieważ pozbawiony żywności, jaką on ci przynosi, na twoje świąteczne przyjęcie nie postawisz dań królewskich lecz tylko suchy chleb biedaka. Kochać to wierzyć drugiej osobie i ufać jej, wierzyćs w jej ukryte siły, w życie które posiada, jakiekolwiek byłyby kamienie do usunięcia dla wyrównania drogi. To zdecydować się rozsądnie i odważnie wyruszyć na drogi czasu, nie na sto, tysiąc czy dziesięć tysięcy dni, ale na pielgrzymkę, która się nie skończy, bo jest pielgrzymką, która trwać będzie ZAWSZE. Powinienem ci to powiedzieć, aby oczyścić twe marzenia, że kochać to zgodzić się na cierpienie, śmierć sobie samemu, aby żyć i ożywiać, Ponieważ tylko ten, kto może bez bólu zapomnieć o sobie dla drugiego, może wyrzec się życia dla siebie tak, żeby nie umarło w nim cokolwiek z niego. Kochać wreszcie to jest to wszystko, o czym powiedziano i jeszcze więcej, Bo kochać to otworzyć się na nieskończoną MIŁOŚĆ, to pozwolić się kochać, być przejrzystym wobec tej MIŁOŚĆI, która zawszę w porę. To jest, o wzniosła Przygodo, pozwolić Bogu kochać tego, którego ty w sposób wolny decydujesz się kochać!

Komentarze

sawik2007 Fajno tu jak zwykle pozdro....fotki też ....:D:D:D:D:D:D
04/03/2007 23:00:11
~stefek rzeczywistosc tez czasami bywa piekna....wszytsko wlasciwie zalezy od nas...no i oczywiscie od losu:):) wienc nie zalamuj sie ja nic Ci nie wychodzi bo to wszytko jest zapisane na gorze..:)
28/02/2007 20:40:11
~quist no tak trzeba zyc marzeniami a zarowno pogodzic sie z rzeczywistoscia jaka ona jest. Choc jest bardzo trudna. Co na moim blogu sobie forum robimy czy cos podobnego??
28/02/2007 20:10:30
~stefek nie niskiej wiary...raczej wielu jest marzycieli.. chociaz marzenia sa czasami lepsze od rzeczywistosci...
28/02/2007 18:00:14
~quist no wierszyk wszystko odzwierciedla. lecz kazda rzecz jest mozliwa. i sa ludzie lecz juz ich nie ma, ktorzy potrafili tak kochac jak jest napisane. jego dobra konkurencja jest jeszcze psalm o milosci.
ale na wieksze chwile refleksji na temat jego nadejdzie czas.
sa ludzie niskiej wiary widze hehe wsrod nas :):)
28/02/2007 15:46:41
~stefek tak....odzwierciedla wszystko...co jest prawie niemozliwe....nikt nie jest tak idealny w milosci jak jest napisane w tym wierszu...chociaz chcialoby sie... Idealy nie istnieja....
27/02/2007 20:37:27
~adamooo Piekny ten wierszyk.... Podoba mi sie odzwierciedla wszystko to co ja sadze na ten temat.... Stary Pamietaj KSM ZAWSZE razem i trzymaj sie do zobaczenia Ciau
27/02/2007 10:04:37
Użytkownik usunięty Hum, hum. Mam nadzieję, że wiesz, co kryje się pod nazwą white pudding? Nie wiem jak to jest z Tobą, ale osobiście za nim nie przepadam...
26/02/2007 15:48:10
~aniamisiu ale ten fragment lubie bez zadnych podtekstow...:):):)
25/02/2007 16:39:18
~philozofka skierowane miało być:D wybacz :D
25/02/2007 16:28:15
aniamisiu hmmmmmmm uwielbiam ten wiersz...:):):) a najbardziej to fragment:"Najwieksza milosc wreszcie to przebaczyc ,gdy ukochana odchodzi usilujac oddac innym to, co przyrzekla Tobie..." cudowne..:):):):)
pozdrowionka:*
25/02/2007 16:23:24
~philozofka Jaka jedyna?

Hyh...

Bo miłość mój drogi to...:-))

Yh...do kogo zkierowane te słowa?:>:>
25/02/2007 16:13:24
Użytkownik usunięty Dawid. Dobijasz mnie. Chciałabym w tą pasjonującą wędrówkę wyruszyć, ale On raczej nie będzie na końcu czekał...
Nie chcę byc pesymistką, ale taka norma i wogóle... Smutno mi teraz! Bu!
[strzela fochem]
24/02/2007 19:52:35
Info

Użytkownik dawidas21
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.