Jest miłość trudna
jak sól czy po prostu kamień do zjedzenia jest przewidująca
taka co grób zamawia wciąż na dwie osoby nie dokładna jak uczeń
co czyta po łebkach
jest cienka jak opłatek bo wewnątrz wzruszenie
jest miłość wariatka egoistka gapa jak jesień lekko chora z księżycem kłamczuchem
jest miłość co była ciałem a stała się duchem
Wierzę w ciebie, przyjacielu.
Wierzę w twój uśmiech
- otwarte okno twojego istnienia.
Wierzę w twoje spojrzenie
- odbicie twojej uczciwości.
Wierzę w twoje łzy
- znak obecności w smutkach i radościach.
Wierzę w twoją dłoń
- zawsze wyciągniętą, by dawać i otrzymywać.
Wierzę w twój uścisk
- szczere przyjęcie twojego serca.
Wierzę w twoje słowo
- wyraz tego co kochasz i czego oczekujesz.
Wierzę w ciebie przyjacielu,
tak po prostu w wymowę ciszy.