I don't have new photos. Pochwalę się trochę moim połamanym angielskim... ; ]
Zdjęcie jak chyba wszyscy się domyślają z naszego sierpniowego desantu na Międzyrzecki Rejon Umocniony ; )
Od lewej: Wojtass, gen. Tomkov, ja, Binass i Eichmann.
Może wróćmy do codzienności...
- nie uważam tego tygodnia i weekendu za szalenie udane, no może poza paroma epizodami ; )
- patrząc na moje dotychczasowe osiągnięcia edukacyjne... postanawiam się poprawić
- od tygodnia mam za dużo spraw na głowie, a końca tego stanu nie widać : /
- myśl, że za chwilę pójdę się wykąpać, wypiję mocną herbatę, umyję zęby, poczytam jakąś nudną i dobijającą książkę, spróbuję przelać na jakąś osmarkaną kartkę z zeszytu jakimś tępym ołówkiem kilka moich ponurych a jednocześnie podnoszących na duchu myśli nie napawa mnie zbytnim optymizmem, zwłaszcza, że mam tą świadomość, iż kiedy się obudzę będzie już... poniedziałek - no właśnie, niedziela i poniedziałek to najgorsze dni w tygodniu : (
Ogólnie to chciałbym jakiś dancing w stylu lat 70-tych : D Ale nic takiego się nie zapowiada w najbliższym czasie.
SYSTEM OF A DOWN - ATWA (i pomyśleć, że to Wojtek znalazł taki wspaniały utwór :P)
The End