(...) siedząc, bała się swoich marzeń; że któregoś dnia jej marzenia legną w gruzach jak stary budynek.
Bo przecież nic nie jest wieczne.
Chciała tylko być przy nim zawsze.
Tylko a może aż.
Wiedziała tylko jedno : kochała go, jedynego.
Inni zdjęcia: schodki elmar;) virgo123Pomnik pychy bluebird11Dobranocka z łabędziem :) halinam:) milionvoicesinmysoulDzień gorącego lata bluebird111539 akcentovalove of my life saleenGrzybobranie itaaanKochammmmmm sztangel