i ten kolejny dzień patrząć na ciebie wraca wszystko z prędkością swiatła... nie moge przestać o tym mysleć... ale nie moge tak żyć, z toba bo znasz powód To co było we mnie do Ciebie przemineło nie chcę Cię ranić nikogo nie chce ale jednak Cię zraniłem jak nie wiem co... I jedynie Cię o jedno poroszę jeśli  mi wybaczysz za to będę człowiekiem połowe sukcesu a tak to to jestem NIKIM jestem najgorszym śmieciem, debilem,głupkiem... Mysl co chcesz ale jedo wiem,że CIĘ NAPRAWDĘ KOCHAŁEM, a i to nie jest moja wina,żeCię już nie kocham.. niczyja wina... Pamiętaj zawsze bedę pamiętać to co było miedzy nami bedzie mi ciężko zapomnieć co było jak do tej pory wszystkie moje piosenki znajdująceę się w moim telefonie przypominają mi chwile spędzone z tobą...

Nie chce do tego wracac dla mnie to jest kolejny roździał z książki z mojego życia i mam nadzieje,że się pozbieram i będę taki jak kiedyś bo na razie jednej osobie mi udaje się o tym nie myśleć zawsze mnie pociesza nawet jak nic nie powie wesołego to i tak daje mi duzą satysfakcję,że mnie próbuję pocieszyć....

Nie mogę patrzeć jak inni cierpią od razu muszę podejść i sie spytac co sie stało tak już mam
Ja nie chce nikogo krzywdzić... NIKOGO. przyżekam sobie,że NIKOGO ALE TO NIKOGO NIE SKRZYWDZĘ!!!!