photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 STYCZNIA 2015

pióro literackiego kalendarza.

odkąd tylko odzyskałam świadomość, zaczęłam zauważać u siebie tendencję do zamykania się we własnych wspomnieniach, co może wydawać się dość ironiczne. pogrążona w marazmie, marzyłam o mojej nowej fikcyjnej rzeczywistości. kiedy jednak chwyciłam ją w dłonie, zauważyłam na niej stare plamy po kawie i nieśmiałe szkice w rogach, które zatarł już czas. nie potrafię wyobrazić sobie fantazji bez elementów, które niegdyś ją tworzyły. obawiam się jednak, iż fragmenty dawnych snów przewyższają to, co chce zaistnieć teraz. 

znaczącą przyjemność daje mi oddawanie się temu, co stało się już dawne.

 

stworzyłam klatkę ze wspomnień, gdzie udaję egzotycznego ptaszka, przebierając się w różnobarwne kreacje. śpiewam abstrakcyjne pieśni, przykładając do głowy raz lewą, a raz prawą dłoń, obie ozdobione rozmaitą biżuterią. och, czyżbym nie zadowalała Cię moim głosem?

ktoś postawił klatkę w zimowym ogrodzie, a mnie nie pozostało nic innego, jak wymieniać spojrzenia z marmurowymi rzeźbami.

 

być może nie potrafię już docenić tego, co dzieje się wokół mnie. każda inspiracja zdaje się być ułudą, a szczęście, w perspektywie przeszłości, nieznaczącym momentem. przedzieliłam się na pół, łamiąc wszelkie wytyczone uprzednio przede mnie podziały. istnięję jako materia i jako dusza. materia zakłada maskę, zaś dusza jest jej twórcą. materia tworzy teatr współczesny, dusza lubuje się w Komedii dellarte.

złamałam dziś wszelkie zasady, naginając usztywnione dotychczas linie inspiracji i nastrojów. otulona ciepłem bijącym od promieni słońca, nie śmiałam skłaniać się pod przymusem do zadumy nad spadającymi płatkami śniegu, które w tamtym momencie byłyby w końcu niczym innym jak tylko sztucznym tworem. zamiast upić subtelnie kolejny łyk herbaty, ja wycisnęłam świeży sok z najbardziej zadziwiających nas owoców. a to nie zdarza się nigdy.

 

 

***

 

 

gdzie w tym chaosie jest miejsce dla Was, moi drodzy przyjaciele? och, kolejny raz mogłabym posłać Wam wyrazy mojej nieskończonej wdzięczności! wieczni towarzysze, ponadczasowi kompani! zapewniam Was - ktokolwiek nie zarysowałby paznokciem tafli naszego lustra, ktokolwiek nie wyryłby mistycznych znaków w naszej glinianej tabliczce, ktokolwiek nie napisałby najkrótszego słowa na naszej białej kartce papieru - zawsze będziecie ze mną.

 

ponieważ to Wy jesteście świadkami mojej przeszłości.

Komentarze

~past Nie możemy...
Nie możemy wrócić do przeszłości,
nie ważne jak bardzo byśmy tego chcieli.
Nie ważne jak wspaniała była przeszłość,
przeszłość to już przeszłość.
10/02/2015 22:13:58
darkcacao to wielka szkoda, że usunąłeś wszelkie wspomnienia. mam jednak cichą nadzieję, że tylko ukryłeś je przed światem.
24/09/2015 22:25:45

Informacje o darkcacao


Inni zdjęcia: Koniec!!!! pati991... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24