Warsaw Me fot; Camelia
Zbliża się sesja.. a wydaje się że dopiero co skończyła się poprzednia!! Tak czy siak, poznać nadchodzącą można po tym, że robię się nerwowa na myśl o jakiejkolwiek nauce czy pisaniu, że myśl o nich napawa mnie niechęcią i nagle przypomina się milion rzeczy do zrobienia na wczoraj. Koniecznie trzeba wrócić do kina, codziennego sportu, wygłaskać kota, odpocząć albo chociaż, niech będzie moja strata, poodkurzać.
Nic jednak z tego. Zabieram się więc do nauki na kolokwium, a pnja phonetic zostawiam na koniec. Wiem, że powinno zaczynać się od najgorszego. Przecież każda wymówka będzie dobra? :)