9:46
Wczorajszy dzień?Możemy podzielić na 2 sposoby:rano i do południa do bani,a po południu coraz lepiej-->wieczór genialny^^
Pisałam wczoraj,dlaczego życie jest takie trudne.Ale..po zastanowieniu stwierdziałam,ze to moze ja przesadzam i wcale nie jest tak źle.Ok,mówie tak bo porozmawialam z tą osobą i jest mi o wiele lepiej.Dlatego nie warto przejmować się niektórymi sprawami,w końcu się one wyjaśnią i będzie OK!Po południu urodziny babci.Tort bardzo ostro nasączony akoholem,ha!Można nawet bylo z jedego kawalku wycisnac jedną szklaneczke^^hihi...Potem oczywiscię urodzinowy szampan no i juz bylo mi ciekawie!Nie no zart
Znów spotkałam Filipka!Nakarmiłam go i zasnął na rękach.Ach ten moj słodziak!:))Gracjanek calkiem inny,ale równie kochany jak Filip.Nosiłam go pierwszt raz,leciutki jak piórko*-*
Potem klachu,klachu..kolacyja i do domciu.Oglądałam jeszcze film z wesela!Hah boski,ale nie dokońca obejrzany.Dzis część 2!
Potem wybiorę się na festyn na zakończenie lata.Zobaczymy co nasi artyści pokarzą^^
Na 12:15 do kościoła.
PS.Zdjęcie stare,ale jednak go dalam...