..::Wyrwane z kontekstu::..
Dodano: 10 MARCA 2011
niespodzianka...
niespodzianka...
...niespodziankę goni.
Czeka mnie pracowity miesiąc i nie tylko. Wielkie postanowienie czytania Lalki poszło się kochać na Majorkę. Załamuję się z lekka ilością rzeczy, które powinnam umieć, zrobić, etc. Dobrze, że przynajmniej weekend upłynie jakoś miło.
Całusy, brzdące. Na zdjątku moja zabójcza herbata z wyciągiem z koniczyny i jaśminu.
Komentarze
celulloza
noł, noł, noł. zdecydowanie preferuję czarną z osiemnastoma łyżeczkami cukru.
15/04/2011 18:42:13
looviess13
A wszystko prawie po staremu. Ja dobrze się bawię w liceum, Roxana za 7 dni będzie mieć 18urodziny. Starzejemy się :D Ja się odchudzam :D No nic ciekawego jak zawsze.
22/03/2011 12:10:54
