Ktoś sobie pomyśli "wzięło debila na przemyślenia..." i bedzie miał racje bo mnie jebło na przemyślenia...
Zastanawiam się czasem na co ja komu jestem ??
Może lepiej jakby mnie nie było ??
Albo wogóle jakbym nie istniał ??
Nie rozumiem czasem swojego życia, pomimo tego że mi dało juz kopa, ale chce jeszcze kilka razy kopnąć...
Los jest przewrotny, działa niby na zasadach takich jak działa Karma, raz dobrze potem musi być źle ...
Chwilowo nie mam jakoś powodów do radości ...
Czy jestem w ogóle komuś potrzebny?? Czasem sam dochodzę do wniosku że nie ...
Zaczyna się przygoda z CDO