wakacje part.3

fota: Karłów, Szczeliniec Wielki

nie patrzcie na mnie bo jak wyjeb wyglądam xD

26 lipiec.

Urodziny kuzyna, nie wiedziałam co mam mu kupić na te 20ste urodziny :P no ale jak byliśmy w Nowej Rudzie z rodzicami to kupiłam perfumy. Dobra nie pytać w jaki sposób to kupiłam bo byście jebli *lol2* chciałam SOBIE kupić, ale pomyliłam buteleczki i męskie wzięłam *lol2* no i pomyślałam że jemu dam, a jak :D ale takie śliczne < 3 a sama sobie też kupiłam haha.

Rano ojciec miał małą sprzeczkę z mojej kuzynki mężem i wgl musieliśmy wyjechać ;/ ja tak cholernie chciałam zostać na tych urodzinach a ten chciał wyjeżdżać, omg. Pół drogi do drugiej ciotki płakałam, napisałam kuzynowi że zostawiłam mu prezent, złożyłam życzenia smsem (bo inaczej nie mogłam) a ten mi przez godzinę pisał żebym została, że pociągiem wrócę i wgl. W końcu tata się zgodził żebyśmy zostali jeszcze jeden dzień, tzn ja pojadę do niego a oni u ciotki zostaną. Napisałam kuzynowi to i czy może po mnie przyjechać a ten że spoko.

Poszłam się troszkę odpierdzielić haha, tzn przebrać i takie tam. O 16.30 po mnie przyjechał i z takim tekstem do mojego taty

- porywam ją na całą noc :>

bosz, myślałam że jebnę od tego a mój tata żeby na mnie uważał, pilnował i wgl, taaa. W samochodzie kuzyn do mnie żebym wkręciła starym że pojadę do domu sama a on mnie przygarnie na jakieś 2 tygodnie xd

(...) w domu już wielkie przygotowania do imprezy, wszyscy latali z jednego kąta w drugi xd po chwili przyszła Baśka, z którą później każdemu wmawialiśmy że to moja siostra odnaleziona po latach.

Rozmowa kuzyna z kuzynki męzem na temat perfum

- czyje to?

- moje :P

- od kogo dostałeś?

- od kochanki! {wskazując na mnie *lol2*} ładne nie?

- no, śliczne, nie takie szambo haha ma gust :>

- no, ma gust :>

a ja siedzę taka i taa *lol2*

Siedzimy już przy stole, wypiłyśmy sobie po jednym piwie, kuzyn mi pół wypił i lodami mnie karmił *lol2* przyszedł kuzynki mąż i się śmiał że ja to zaraz z Baśką pod stołem będziemy leżeć haha i nagle M. powiedział że później kąpiemy się w trójkę w basenie :> my mu chyba bluzkę do góry podniosłyśmy, nie pamiętam dokładnie i on mówił że dzisiaj to se mną będzie spał, myślałam że jaja sobie robi to zaczęłam mówić że spoko, a mojej kuzynki mąż poszedł do samochodu, przyszedł i rzucił na stół gumki *lol483* i z tekstem

- Tobie to chyba dzisiaj będzie potrzebne

- o no, masz racje - zaczął się śmiać i schował do kieszeni *lol2*

Później pamiętam jak przyniósł po jeszcze jednym piwie i ja tak obstawiona, naokoło mnie 5 puszek chyba było i pól litra xd i z kuzynki mężem wypiliśmy trochę.

On do M.

- No to ty nie mogłeś się doczekać kiedy po nią pojedziesz to teraz pij :>

Pamiętam jak z Baśką chodziłyśmy i się śmiałyśmy z wszystkiego i troszkę wstawione poszłyśmy do kuzyna, bo jak to mówiłyśmy brakowało nam solenizanta xd i jak go znalazłyśmy to on

- oho, ta już mnie gwałcić chcą - a my mądre popchnęłyśmy go na łóżko *lol2* dalej nie wiem co sie działo, zanik pamięci xD

wiem że kilka chłopaków do mnie żebym już nie piła ale nie wiem kto to był a rano obudziłam się koło kuzyna, spoko że był goły *lol2*!

ale cicho, bo ja ubrana xd

i ten no, niedobrze mi było jak chuj, w głowie się kręciło itp. A baśka do mnie

- no nareszcie się obudziłaś pijaczko!

ładne powitanie *lol2* dowiedziałam się że cały czas przytulałam się do M. i nad ranem go po plecach miziałam *lol2* jezu nigdy więcej alkoholu xD

a ten rano do mnie żebym zrobiła sobie rosołku to mi przejdzie to wszystko. Oczywiście ruszyć dupy mi się nie chciało do kuchni bo za daleko było haha.

Kuzyn później dał mi bluzkę żebym się przebrała i dalej spać poszłam. Leżałam tak i mnie rodzice telefonem obudzili -.- ja ledwo im mówię że jeszcze niech nie przyjeżdżają bo śpię i wgl.

Po godzinie wstałam, ogarnęłam się i siedziałam pod kaloryferem bo chłodno było. Kuzyn się obudził i tak leżąc patrzył na mnie taaa.

- ale zmarnowana dzisiaj jesteś :>

- a dziwisz się?

- no to było nie pić haha

drugi kuzyn przyszedł nad ranem z dyskoteki i mądry z tekstem

- wiesz co jest dobre na kaca? dzień wcześniej nie pić :P

C.D.N.