schrei ! xd.

ej ludziska. normalnie hicior jest moje psiapsióły- przyjacióły wykombinowały super plan. Idziemy na koncert
One Republic ! czy jak im tam. lolowo. bo ja ich nie słucham. ale najważniejsze to , to , że będzie biba. Sylwina, taka jedna
(ma 18lat) będzie naszym opiekunem hahah. Dzięki niej nas wpuszczą. Tak w ogóle to nie wiadomo jeszcze czy są
bilety i czy w ogóle JA mogę iść. ale co tam. wiem , że będzie spoczko :D

a poza tym jest marnie ogólnie. kurde. czemu jestem tak bezradna. gdybym wtedy bardziej zareagowala.. tzn. reagowałam
jak tylko mogłam, ale to i tak było za mało. kurde. masakra na serio. bo to już jest normalnie dno.
po prostu reputacja skopana na maxa. a ty człowiek , który chce dla tego Kogoś dobrze, wydaje się być nikim w takiej
sytuacji. totalna bezradność.

ale dobra, olać to. może coś się uda zrobić, a jak nie.. to przecież ja do tego nie doprowadziłam. takie zycie. zresztą powinnam bardziej zacząć się zajmować swoim losem, nie innych. a mój jest w miare ok !

pozdrówka

Sirol przesadził z powiększaniem i "kolorowaniem" na czarno moich brwi.

Radiohead - house of cards