Alki dzisiaj swietnie.
Oczywiscie oklepowo.
Wszystko ładnie, bez wieszania, niepotrzebnego szarpania.
Wyginał się, chodził od łydeczek <3
Bez stresów i wysiłku.
Zbierał sie, wyciągał nóżki do przodu, łapał nawet chwile zawieszenia <3
Ustępowania, łopatki śliczne. Troche popadamy ze skrajnosci w skrajnosc. Najpierw nie doganial zadem, teraz nim przegania xd teraz trzeba znaleźć złoty srodek ^^
O dziwo łopateczki dzisiaj na prawdę przyzwoite ^^ a robimy je 4 raz? w tym 3 raz na zawodach xd
Jestem dumna, na hali było 6 koni, w tym 3 sie na nas rzucały, a Alki nawet nie reagował i pieknie mi sie skupiał na robocie.
Wrzuciłam do treningu zatrzymania z podniesieniem nogi ^^ hahahjah
Potem będzie wiazd na linię środkową, zatrzymanie, ukłon (w tym konia <3 )
Najarałam sie ^^
Do szczęścia wystarczą mi konie :D
Mogę żyć z przyjacielem, który nie moe mi powiedzieć, ze jestem debilka ^^ po prostu mnie zabije i po kłopocie
czarny humor- me gusta
Użytkownik daktylowa
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.