Nie wolno pokazywać swoich slabości. W innym wypadku zostaną one przeciwko nam wykorzystane szybciej niż nam się wydaje. Łatwiej się chyba żyje będąc zimnym skurwielem pozbawionym uczuć. Nie tak dawno usłyszalam od pseudo przyjaciółki, że z każdego trzeba mieć jakąś korzyść... Może i miała rację, ale ja wierzyłam w jakiś inny sens relacji, znajomości, wsparcia. Chuja prawda. Może się w końcu obudzę i schowam swoje serce, łezki do kieszeni i zacznę mieć takie samo podejście do ludzi... Nie nadaje się do tego swiata, do tego życia. Nie wiem jak przez nie iść. Nie chcę powielać błedów innych, chciałabym być dobra, czasen komuś pomóc, wysłuchać i móc liczyć na to samo... Ale to tak niestety nie działa. JAK ŻYĆ, gdy bliscy ranią, gdy nie ma na kogo liczyć, gdy nie umiesz rozmawiać z tymi, z którymi powinno sie mieć najlepsze relacje. Nie nadaje się. Ale jedno jest pewne, trzeba przelknąć te łzy i pokazać tym chujom, że się jest silnym.
Zdjęcie, takie tam ze spaceru... Nie do końca rozumiem tą idee przywiązywania butów, ale czy nie wygląda to choć trochę ciekawie?
Inni zdjęcia: Niczym nutki :) halinam31.05.2025 evenstarJa patkigdPati patkigdKanał nacka89cwaPati patkigdJa patkigdJa patkigdZ Klusią patkigdJa patkigd