Kluska właśnie zasnął. Noc nie przespana,dosyć że burza to jeszcze Krystian całą noc się kręcił,płakał co chwilę. Chyba idą zęby górne bo dziąsła są spuchnięte. Ja dopiero będę jadła śniadanie. O mnie i Szymonie nawet nie chcę pisać bo nie mam na to nerwów. Muszę iść do ginekologa zmienić tabletki. Raczkowanie jeszcze nie zaczęte,NIUNIU nie chce ruszyć dupki do przodu.