Ten delikatny szmer przyprawiający o dreszcz był nie do zniesienia. Teraz już wiedziałam, że tak bardzo chce mi się żyć i nie będę już szukać dróg naokoło, tylko wezmę wszystko od razu, takie jakie jest. To musi być piękne. Mam pełną świadomość tego, że nawet w ogromnym tłumie wszyscy mogą patrzeć tylko w jedne oczy. Inni popatrzą w tę samą stronę, co te oczy, ale to już inna sprawa. Tak, wiem o tym. Myślę, że nie ma sensu podsumowywać mojego pobytu w Anglii, bo nie było to ani nic złego ani dobrego. Może zatem nie powiem nic poza tym, że pewnie tak wygląda życie. Czyjeś życie, ale na pewno nie moje. W tym momencie decyzja, która zapadła jest najlepszą z możliwych. Jak będzie dalej? Co powiem za rok, za dwa? Nie mam pojęcia. Na razie poczekam na rozwinięcie akcji, na wszystkie ciosy i miłe dotknięcia, na głośny warkot i czułe słowo. Teraz chyba tak musi być i jestem tego pewna, mimo że nie mówi mi to najrozsądniejszy z możliwych doradców. Ale cóż, zatańczę 'ten ostatni taniec' i podejmę się tego szaleństwa.
See you in Poland!
Inni zdjęcia: 1537 akcentovaSynuś nacka89cwa:) milionvoicesinmysoulSurowa pustynia bluebird11Na dobranoc Rusałka Admirał :) halinam*** coffeebean1Międzyzdroje milionvoicesinmysoulZ wczoraj KSIĘŻYC 76% 15.07.2025 xavekittyxSahara kładzie się spać bluebird11:* patrusia1991gd