Cześć.
Wstałam rano,oczywiśćie za późno,bo 7:07 ahh.
Szybko sie ubralam i do sq.
Było spoko...;p
Dzwoniłam chyba z 1000 razy do mamy , czy była po wyniki z badań...-,-
Aż wkońcu odebrała.Była okaazało się , że żadnej anemii nie mam
Tylko jakieś organy źle pracują ... ;/
Teraz bede musiała chodzić co miesiąc do kontroli wagii -,-
Masakra ; (
Po sq jechałam do kuzynek .
Teraz zadania : /
O matkoooo !!! dużo ich ...
Okii będe spaddać, bo nie wyrobie... pa < 33
W końcu i tak trzeba będzie coś ze sobą zrobić.
Tylko obserwowani przez użytkownika czuberekk
mogą komentować na tym fotoblogu.