kurwa!
te wszytskie objetnice, przysiegi plynace prosto z serca, to nic! teraz juz nic nie znacza..
tak za Wami tęsknie . . . :<
studia to dziwny czas.. na pewno jestem szczesliwa, ze poznalam tyle cudownych ludzi, nowe doswiadczenia, interesujace ćwiczenia. ale.. uczelnia to nie wszytsko! nie mam czasu na nic.. nauka, zajecia, nauka, wykłady, nauka bla bla blaaaaa. od rana do wieczora. a pozniej do poznej nocy zakuwanie, sprawozdania, ściągi.. i codziennie zaliczenia. Juz 4 przedmioty w du*e.
takk mi brakuje tańca, oddania sie w calosci ruchom, muzyce, emocjom..
206 :**** :)