Tak jak u Ani zdjecie z naszego wspolnego weekendu :) Jejku jak ja sie ciesze ze moje szczescie w koncu dalo sie przekonac i nocuje u mnie w weekendy. Zreszta czemu nie :D Fajnie u mnie jest...i Ciapaj jest... a kiedy Ona ze mna siedzi..to po prostu jestem w niebie. Kiedy razem siedzimy..razem gramy na konsoli.. przytulamy sie..kapiemy.. potem sie..ee.. kladziemy spac :) Nigdy nie bylem taki szczesliwy. A wkrotce mija nasz 3 miesiac razem..i wiem ze to jeden z tysiaca miesiecy jakie ze soba spedzimy..bo mniej wiecej chyba tyle ich jest w "zawsze" albo "nieskonczonosci". Podobno nie da sie w pelni uszczesliwic czlowieka..zawsze jest cos nie tak..ale mnie nie trzeba juz uszczesliwiac..znalazlem swoj malutki i piekny kawalek nieba, ktorym jest moja ukochana.. i tyle :* Wiecej nie chce..wiecej nie trzeba.. JA i TY razem na zawsze :* Chomam!!
Pozdrowilbym kogos ale nie mam takiego zwyczaju w swoich notkach..ale w sumie czemu nie :D
Pozdrawiam:
- oczywiscie moje najdrozsze sloneczko na swiecie Anie :*
-Johna Rambo, ktory w koncu po przeprawie w Birmnie wrocil na farme..mam nadzieje ze nas kiedys odwiedzi.
-Kolegow pilotow z akademii , i szkoly pilotazu Mobile Suitow w Australii. Oraz zaloge mojego statku, ktora pomogla mi zapobiec zrzuceniu kolonii Side4 na Ziemie i porucznika Burninga z 12 Zbrojnej Eskadry sil Zmobilizowanych Federacji.. byl pan dla mnie wzorem ..nie zapomne o panu :D
-hmm..no i pozostalych ktorzy to czytaja..z wyjatkami oczywiscie.. bo jest pare osob ktore walnalbym jakims tepym narzedziem w potylice wywolujac slepote, a moze i nawet niezle krwawienie i smierc na miejcu :D:D