I chyba ostatnie z tej serii. Dzisiaj zaskoczył mnie deszcz i parę innych spraw, jeszcze mniej przyjemnych. Wstąpiłam więc do drogerii i mam 3 nowe lakiery <3 Jutro powinnam oddać kolejne rozdziały pracy, yhym będzie trzeba pójść i świecić oczami, nic nowego. Myślę nad weekendem, trzeba myśleć i wymyśleć coś. Coś fajnego.
Kiedy mówią, jak śnić, lepiej wymazać sny i tak.
Kiedy mówią, jak żyć, zamknij oczy i skacz.