hym... Dzień jak dzień... nic szczególnego się nie wydarzyło...
No w tej sprawie też się pewnie nic nie wydarzy.... ;/
Wczoraj tak padnięta byłam że poszłam na romana... hahaha xD wojtuś :p już wiesz o co chodzi :p
zima zima... miałam iść na sanki ale słońce moje pochorowało się :(
:D We wtorek najprawdopodobniej idziemy na sanki z klasą :D
Wstyd mówić ale wiecie co xd boje się zdjeżdżać na sankach <lol2>
Tak tak :D a jade na narty :D Jeszcze dwa miesiące do obozu :(
Już nie moge się doczekać... A no i moje piekności już przygotowane do jazdy :D
Nawoskowane :D Naostrzone :d Tylko pakować się i jechać na stok :D
Białka wita Marte :D
Gorzej z serduchem... Jak narazie nic się nie zapowiada na poprawę...
Czyli jak zwykle do dupki...
Pocieszające jest to że juz nie biore antybiotyku :D Zdrowa :D
Jutro może pójde na kulig :P
Plany na wieczór... ?
Film: PS. KOCHAM CIĘ ( kit ze się porycze ) ;) :***
Użytkownik czeloladowa
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.