Achoj :)

Siemka

Na zdjęciu ja i Lukrecia. Eh jak Basia i Kaja znowu zaczynaja z photoblogiem to co mi tez szkodzi ? 

Przez ten czas byłam na Słowacji. Pomimo że spędziłam tam 6 dni to bardzo się ze wszystkimi zżyłam. Strasznie za nimi tęsknie. Nocne wypady na Słowacje, przeiadywanie w  pokoju numer 1 itd to wszystko nas ze sobą połączyło. Domino, Jana, Jannuska, Krystina, Miro, Denis, Cristiano, Abroz, Lukrecia, Miśka poprostu was kocham i za wami tęsknie :( Gdy dowiedzieli sie ze musze juz isc i ze mozliwe ze sie juz nigdy nie zobaczymy 15 osob mnie zaczeło przytulac i nie chciało puścić :( gdybym mogła to bym tam została. :(

Ale dobra napiszmy o dniu dzisiejszym. 

Karolinka mnie obudziła smsem, poszłysmy w 'kościół', pożniej wróciłam do domku, poczekałam na Bartusia, zjadłam o biad, i poszłam w park. Tam siedział Mefiosz, Adrian, Paweł, Scurek, Topór, Wala i Domanus. Poszliśmy do Kaji. I namyśleliśmy pójść w dolinki. Było okropnie ciepło więc lezałysmy na koszulkach w stanikach i sie opalałyśmy. Adrian z Domanusem pojechali do sklepu po cos do picia, gdy przyjechaliśmy była rozmowa na temat kogo Karolinka wpuści do domu. Skończyło się na tym, ze wszyscy siedzieliśmy u niej na ogródku. Paweł mnie walnął kijem a później kopnął w moją bidną doge :( ZABIJE ! zdenerwowałam sie ale humor mi sie poprawił bo Mefiosz zaczął z ruskim akcentem opowiadać historie współżycia jego rodziców, ja zaczęłam po hamerykańsku opowiadać jak sie przygotowóje w Ameryce jaja baranie, poźniej on jak w Rosji galaretke z kota i tak napiepszaliśmy jak chorzy. Chociaż czasem mnie wkurwi itd. to poprostu zawsze potrafi poprawić humor. Adrianeek odwiózł mnie do domu <3 I teraz siedze i słucham muzyki. 

http://www.youtube.com/watch?v=K9ImdUGTnZA&feature=related <--- Kocham ! *-*