Jakieś takie dziwne, ale nie mam innych.
Przynajmniej tak mi się wydaje.
Dzisiaj dzień pokręcony troszkę, gdyż wstałam o 14:15.
Znowu większość dnia stracone.
Zaraz Kasia przybędzie z rodzicami, więc chyba będzie w miarę okey.
Ogólnie to mój humor szwankuje trochę.
Miałam przepiękny sen, a tu nagle pobudka i puf. Nie ma. Koniec.
Dalczego sny nie mogą być nagrywane ?. Na płytę np ?.
Użytkownik czekooo
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.