Zaufaj jeśli potrafisz,
uśmiechnij się do mnie - mnie nigdy nie stracisz.
a gdy spojrzę w Twoją stronę Ciebie tam już nie widzę..
kiedyś dostrzegałam dołeczki, gdy się uśmiechałeś, twoją słodką minę, gdy udawałeś obrażonego. teraz widzę zupełnie normalnego chłopaka .. tylko tyle.
patrze na Ciebie każdego dnia. mimo że nie kocham Cię tak jak kiedyś, Twoje pierwsze spojrzenie zawsze sprawia dziwne uczucie. Twoje oczy już nigdy nie będą mi obojętne.
Chce tylko, żebyś był pewny tego co robisz, bo ja już nie mam sił znowu o kimś zapominać.
uśmiechaj się tak jakby cię nikt nigdy nie skrzywdził...
Ps Koniec tego gówna zaczynam od nowa :DD Dziekuję za pokuse.. to juz nie dla mnie zbyt dużo przypału...
Bez urazy:) Brat to jednak umie zmotywować:D