Dzieiejszy dzień upłynął mi ciekawie ale i męcząco.
Gdyby nie jedna osoba było by już świetnie... no ale cóż.
Jutro mamy tylko 2 lekcje, niestety 2 polskie :
No ale jakoś myślę się przeżyje.
Potem na jakieś przedstawienie... "Oliver Twist" czy coś takiego...
także spoko.
I WOLNE... oh, majówka.
Uwielbiam... i bd lody
Big Milki.
:)
Aha i jeszcze coś... ta fotka była zrobiona dzisiaj,
a wczoraj to drzewo (tam gdzieś...) było bez liści. :D
Lecę...
A Wy... idźcie z Bogiem.
:*