Nie było Cię tak długo, że przestałam liczyć dni.
Zapomniałam już jak słodko brzmi Twój szept.
były i dobre dni, kiedy chodziła zatopiona w snach na jawie, z uśmiechem na ustach
Zacznij doceniać to co masz, bo świat zmusi Cię byś docenił to co miałeś.
Chyba trochę się w tym pogubiłam... < true >
i bywa tak że nie chce ci się nic - nawet umrzeć.
Z uśmiechem na ustach i zwątpieniem w głosie odpowiadała,
jak dobrze jej bez niego.
Chciałabym mu opowiedzieć wszystkie te pieprzone rzeczy, które nie dają mi spać po nocach, te te wszystkie uczucia, tę całą miłość.