"Mówiłaś mi "po pierwsze szczerość, bez niej nic nie wyjdzie"
mimo to wiem, że niektóre sprawy lepiej przemilczeć
czasem wolałem być cicho gdy widziałem Ciebie znów
i nie mówić nic, lecz Ty rozumiałaś mnie bez słów
tak wiele chce powiedzieć, ale czuję się jak frustrat
strach przed Twoją reakcją knebluje mi usta
nie myślałem, że ten moment będzie trudny tak
w głowie natłok myśli, ale znowu słów mi brak [...]
tyle pytań chcę Ci zadać, które mi w głowie siedzą
ale zbyt boję się, że zadasz mi ból odpowiedzią
czasem mam ochotę tu zacząć wszystko od nowa [...]
choć jedyny wyraz tu to wyraz zwątpienia na twarzach
to czuję tęsknotę gdy znów sobie Ciebie wyobrażam. "
Trututu nudy całymi dniami
nic nie robić, leżeć w trawie, chłodne piwko w cieniu pić..
Jakoś leci, bo przecież połowa wakacji za nami,
ja pytam tylko kiedy to minęło?
Ciekawe jak będzie wyglądał ten rok szkolny,
w weekend jakiś festyn (czyt. popijawa),
może przejdę się z ciocią, dziś jakiś koncert na Ogrodowej?
poza tym smażing plażing i te sprawy,
stęskniałam się za Zabrzem
Jutro z Iwcią, wieczoram jakieś ognisko czy coś.
Czasem przypominasz sobie jak to wszystko wyglądało i kiedy się zaczęło,
czasem chcesz żeby wróciło wszystko, czasem chcesz nic nie pamiętać.
Na niektórych tylko wtedy można liczyć, gdy się już nie liczą.
~ autor nieznany