photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 16 STYCZNIA 2011
23
Dodano: 16 STYCZNIA 2011

1

Żyć mi się nie chce. Wszystko się poszło jebać.

Prawdziwych przyjaciół nie ma, niby są, a tak naprawdę wbijają ci nóż w plecy.

Bo czasem chciałabym to wszystko skończyć, swoje cierpienie, ciągłe rozczarowania, ogólnie skończyć swoje kur.ewskie życie, ale prawda jest taka, że chcę jeszcze pożyć, chociażby dla tych chwil, momentów przyjemnych, przynoszących radość. Może też trochę i się boję to zrobię. Chociaż połknięcie tabletek nie boli, to jednak nie tego bólu się tylko boję, jakoś nie potrafię określić czego się boję. Po prostu nie chcę jeszcze umierać, chcę sprawdzić, co przygotował mi jeszcze los. Już sama na obecną  chwilę  nie wiem czego mam się spodziewać.

Jedyne, co teraz wiem to to, że oprócz kilku osób nie mam nikogo. A jutro będę musiała iść  do school i udawać, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Nie chcę tego, nie chcę tego ciągłego udawania, ale niestety nie mogę inaczej, bo gdybym przyszła do szkoły z zaczerwienionymi od płaczu oczami, cała roztrzęsiona i Bóg wie, co jeszcze wychowawczyni od razu, by zaczęła dochodzić, co się stało. Od razu by ze mną  poszła, do psychologa szk., a ja tego absolutnie nie chcę i wolę już udawać, przywdziać na twarz uśmiech i nie otwierać się zbytnio na ludzi. Lepiej jest jak nikt niepowołany nie wie o moich problemach, smutkach i w ogóle najlepiej jest jak tylko najbliżsi i prawdziwi, zaufani, sprawdzeni przyjaciele wiedzą o mnie to czego się już dowiedzieli i, co jeszcze im powiem. Nie potrzebuję nie wiadomo ilu przyjaciół, wystarczy mi kilka osób, z którymi będę mogła porozmawiać o wszystkim (i o wszystkich), z którymi będę od zawsze na zawsze, którzy mnie nie zostawią jak zaczną się problemy wymagające cierpliwości (i Bóg wie co jeszcze), żeby je rozwiązać, którzy zawsze mimo wszystko i wszystkich będą przy mnie i będą mnie wspierać jak będzie naprawdę ciężko.

Za to wszystko, co według mnie przyjaciel powinien posiadać i robić, dziękuję tym moim najlepszym, którzy (do tej pory, bo nie wiem, co los dla mnie szykuje i jak będzie wyglądać moja przyszłość) byli i są ze mną i na razie chyba nie zamierzają mnie opuścić.

 

DZIĘKUJĘ!:***<3 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika czasxniexleczyxran.