Walentynki...dla was dzień miłości, dla mnie dzień jak codzień
może to i straszne, może i nie, szczerze mało mnie to obchodzi
czasami mamy wiele pytań zdawałoby się "bez odpowiedzi"
niektórych nie potrafimy określić, tak jak emocji
sami dokładnie nie wiemy o co nam chodzi
do szczęscia mamy daleko
i nawet walentynki nam nie pomogą
wszystko co nam potrzebne jest ukryte
sens życia ukryty głęboko w nas i w świecie
świat jest piękny co ?
tęskni mi się za wakacyjnym ciepłem, swojskim chillem
czasami chciałbym odciąć się od wszystkich
zostać tylko z samą naturą, z jej pięknem i wdziękiem
szukam sensu
a widzę tylko głupich ludzi
nie szanujących siebie i wszystkich wokół...