Tyle wspomnień...
A dziś jest mi źle...bardzo źle!!! Znów powróciła bezsenność, apatia, dobijające samopoczucie...a już było tak dobrze!!! Znów dołaczyłam do grona pesymistów. Nie chcę...ja chcę uciec od tego wszystkiego!!! Ja muszę uciec!
Tylko proszę nie mówcie mi, że nie warto marzyć!!! Bo tylko dzięki marzeniom wciąż nie tkwię w jednym miejscu...staram się iść na przód. Staram sie być silna!
I must be strong!!!
Kobieta jest najsłabszą gdy kocha,
a najsilniejszą gdy jest kochana!
Ja właśnie jestem bardzo słaba,
kiedy będę silna? Czy tego doczekam?!
założe się, że nigdy!