..... Ostatnio mam doła.... nawet tak pozytywnie nastawieni do zycia ludzie jak ja maja czasem złe dni... Wszystko zaczeło sie jebac... i to na raz!!
Troche mnie szkoła meczy... stresuje sie strasznie na wiekszosci lekcjach... zawsze byłam kłebkiem nerwów i panikowałam niepotrzebnie, ale teraz jakos wszystko za szybko sie dzieje... za duzo naraz i poprostu wysiadam..... jeszcze Blondyn ma rane na nodze.... dzisiaj od samego rana popadam w histerie.... nie wiem co ze soba zrobic i od czego mam zaczac..... az sie płakac chce.