photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 LIPCA 2012

Fałszy­wość to naj­częściej spo­tyka­na cecha u ludzi...

lubię ten `nasz świat` , kochanie. lubię go, bo jest on tylko dla nas, bo daje mi on jakąś energię.

patrzę na Ciebie. uparcie tatuuję sobie na źrenicach ten widok.

co tydzień w poświęconej wodzie moczysz palce , którymi oczy byś wydłubał za pięć złotych na klatce.

nie łudzę się. słuchawki zawsze będą splątane, herbata za gorąca.

kolejny nabój przebija serce.

ej, sobą bądź, trzymaj mój front, mów tylko prawdę!

okropny kicz na ulicach , serduszka na każdym rogu.

z całych sił weź się w garść, oceń o co teraz grasz.

już miałam zrobić krok, ale zastygłam w połowie.

szybko się uczę, ale żyć wciąż nie umiem.

żeby znaleźć poziom niektórych ludzi trzeba szukać pod ziemią.

bo twoja śmieszna poprzeczka jest pod moją nogą.

my mamy zaciśnięte pięści, a sny to nasze transparenty.

czas się mieni .. przez moment jest barwnie.

.. za każde wspomnienie co żyje w nas! niech żyje jeszcze przez chwilę.

życie - krucha konstrukcja z marnym fundamentem.

złodzieje marzeń.

 i niebo jest wreszcie bajecznie niebieskie.

ci co chcą, a nie biorą nie mają nic .

tony kontrastów z mej nadziei zrobiły Tiramisu.

etyka myli mi się z debilizmem.

nasuwa się pytanie: `czego chcieć więcej?` może po prostu mamy złe podejście.

wieje mi realizmem, kocham ojczyznę, która ma system wyciskający nam na moralność bliznę.

prawda gorzka jak chwila słońca tu krótka.

niech nie będzie Ci wszystko jedno .

a w życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca.

mam wyjebane mówiąc ściśle. mam wyjebane i to zajebiście.

mam w co grać, zagram czysto, fair play, się śmiej!

mówią: "dziewczyno, z tego nic nie wyjdzie przecież!" .. ona jednak walczy. z sił całych swoich .. i wierzy. nadzieję ma.

znalazła raz pewna pani, aparat do bani .

staje się uzależnieniem, pokonywanie przeszkód z uśmiechem.

Panie Boże, daj mi pogodę ducha, abym mogła znieść wszystko , czego znieść nie mogę.

kocham banknoty i zamieniam je w zielone a zielone , w siwy dym, siwy dym w dobry humor, dobry humor w dobry rym.

stoję - dzieciak teraz z otwartą gębą, czuję jak czarnieje moje małoletnie tętno.

między nami nie ma nic, a to czego dotykamy - o tym nie wie nikt. pomiędzy ustami przebiega cienka nić, nie jesteśmy potrzebni sobie, by żyć.

mam wyjebane - wyjebane mam tak jak każdy którego znam. nie interesuje Cię to i tamto, wiem - wyjebane masz na to - znam to.

jebnięcie z membran wprawi cię w osłupienie.

niczego już nie jestem pewna , bo mózg nie może ufać ustom - to coś, jak shizofrenii eden.

nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart, a czerwień mojej krwi to chyba jakiś żart.

na wczasy pójść, puścić play, uwolnić się od wszystkich myśli. ej, sklecić je przede wszystkim.

to co toksyczne jak azbest przyciąga jak magnes.

chwile radości, coś jak back to oldschool  .

świat jest mój i na tym punkcie mam zajoba.

 pięści ściskasz frustracje, bezsilne łzy płyną ci z oczu.

uczę się sztuki życia, hip-hop to mój sens, ej!

Komentarze

boomtown ;***
04/07/2012 8:37:31
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika czarnus1719.