Witajcie :) !
Dzisiejszy dzień zaczął się jednym słowem SUUUPER byłam z mama na zakupach kupiłam sobie pare fajnych rzeczy :) po powrocie do domu też było w porządku do puki nie poszłam z nią jeszcze do sklepu na zakupy wrrr... jak już zaczęła chodzić po tym sklepie kupować słodycze jakieś ciastka pączki itp. to już masakra :/ . W domu jeszcze jakoś wytrzymałam 2 godziny zeby nic nie ruszyć ale potem .. nie dałam rady :( cholerne rodzynki w czekoladzie i słonecznik :/ !!!! Jestem załamana :( nawet nie mam już ochoty jechać dzisiaj na jakom kolwiek impreze .. bo i tak już nic fajnego nie założę bo jestem gruba :( .. będe siedziała cały dzień w domu i użalała się nad sobą ! NIENAWIDZĘ SIEBIEEE!
śniadanie ; jabłko ,chleb z szynką
śniadanie 2 ; nic
obiad ; barszcz biały , no i oczywiście rodzynki w czekoladzie i słonecznik :(
podwieczorek ; mam nadzieję ze nic
kolacja ; mam nadzieję ze nic
Postaram się jednak się czymś zająć zeby to spalić chociaż nie wiem czy mi się uda ;(
może pojdę poźniej się gdzieś przejść i poćwicze !