więc... z pracą lipa, typowo nic nie da się znaleźć We wtorek bylismy z pawlem niby w przyszłej pracy, zeby zobaczyc warunki i w ogóle jak tam jest. Praca ta MIAŁA polegac na promocjach w sklepach, tak bylo nam mowione i placa 7/9 zł na godzine netto. Jak się później okazało, praca ta polegała na akwizytorstwie. Wywiezli nas do Siemianowic i kazali uczyc się akwizytorstwa. Mowili ze taka dniowka to ok 150 zł !!!! Chodzilismy po domach i wciskalismy ludziom slabe plyty z biesiadami po 20 zł !!! No meksyk! jeszcze wkrecając ze to pieniazki dla dzieci o_O. eh, no masakra, po 2 godzinach chlopak od ktorego mialam sie uczyc sprzedal tylko 4 plyty, wiec mial 20 zł, w sumie srednia wychodzi dosc dobra bo niby 10 zł na godzine, ale kurcze co on sie nabiegal po tych klatach schodowych, a ja razem z nim, to jest nieporozumienie, do teraz mam takie zakwasy o_O, w sumie dzisiaj juz tylko na jednej nodze :] No ale ta praca nie wypalila, nie widze siebie w roli akwizytora, ktory wciska ludziom kit biegajac jak pojebany po klatkach schodowych ;) Wiec... dzisiaj mielismy jechac z Pawlem do Adeko ale zapomnialam ze jest boze ciało pff! iii pewnie wybierzemy sie dopiero w poniedzialek, chyba ze pawcio zalatwi to sam w piatek. Ja wybieram się dzisiaj po południu albo jutro rano do Zabrza do mojej kochanej przyjaciólki:) mmm, wracam w sobote.... do Pawcia :P
Komentarze
Użytkownik usunięty
zalogowana?
ja tam nie wiem xD
wyszukałem znalazłem i wysłałem xD
nigdzie sie nie logowałem :)