Te czasy już nie wrócą... teraz jestem inna... w końcu 18 do czegoś zobowiązuje xd :P odnajdę kiedyś swoje szczęście i nie pozwolę już NIKOMU go zniszczyć... już NIE...
http://blackheart29.wrzuta.pl/audio/2Xaeq6elxY7/big_girls_dont_cry_..._demo
fałszuję ale trudno liczy się tekst xd
Bo Baran, jesli go dopadnie miłość, traci rozum. Rozpalony do czerwoności niczym wulkan buchający żądzą nie dopuszcza myśli, że wybranek ma go w nosie. Pewny, że może pokonać każdą przeszkodę tym zacieklej będzie walczył, im większy napotka opór. Jeśli w końcu zwycięży, po krotkiej chwili triumfu zacznie się nerwowo rozglądać za nowym obiektem. Pokonany przeciwnik traci bowiem wartość. Za to miłości niespełnione, niezdobyte serca będzie z łezką w oku wspominał do końca życia.