Podobno, bo o tym się nie mówi.
O tym nie powinniśmy nawet myśleć.
Dzisiaj słońce, słońce, jak dobrze.
U lekarza, na próbie, u Kingi.
Jutro piekę ciasta.
Jak dobrze, że chcą się ciągle widzieć i spędzać ze sobą czas.
To chyba nie dla mnie.
I właśnie to. Tak mi tego brakuje. A obiecałam sobie, że nie będzie.
Wygrałam z trollem i małżonkiem. Z tego się dziś cieszę ^-^
I nareszcie znalazłam książkę, którą mogę spokojnie czytać.
I tyle..
A, wiem. Jeszcze tort lodowy.
Nic się z nim nie dzieje, leży w sklepie na półce i czeka na odpowiedni moment x]
No i zapraszam.
Na cokolwiek.