photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 WRZEŚNIA 2011

hopik:)

Taki staroc z wiosennych skoków, moja mina bezcenna

Kobył sobie niewiadomo gdzie i niewiadomo jak jakieś kuku w girkę zrobił, ale już jest lepiej, jeszcze tylko delikatnie znaczy w kłusie ale z dnia na dzień widac poprawę bo w sobote za nic na tą nogę stanąc nie chciała.

Generalnie to bóg wie o co tam chodziło, bo nic nie grzało, nic nie spuchnięte... No cóż, nogi końskie to jedna wielka zagadka

Ale i tak szykuję się na zrobienie kobyłowi kompletu zdjęc nożnych żeby zobaczyc czy wszystko tak ok., w końcu młodziakiem nie jest

Tak więc szykuję specjalną skarbonkę na odkładanie pieniędzy na weta

Komentarze

zenibyktos Też dostałam do niego numer i bardzo dobre słowa o nim, a im więcej dopytuję ludzi o kastrację tym bardziej mnie to zniechęca. Wczoraj na ten przykład usłyszałam, że to najwyższa pora i duże zagrożenie życia dla Huragana... ;/ Ciekawe ile ten by wziął za kastrację.
22/09/2011 8:00:02
zenibyktos Sekret, taka dziewczyna co bryczką u nas na dożynkach jechała mi go poleciłą, ona ma swoje konie na zawodziu... Nie mogę tu w okolicy kogoś sensownego znaleźć. Chyba że Ty kogoś znasz?
20/09/2011 21:52:35