Byłoby mi na rękę, gdyby świat skończył się jeszcze dziś.
Hej. Uśmiechniesz się do mnie?
Dotknij mnie. Dotknij moich mysli o tobie- istniej.
Wciąż zapatrzona w te same oczy,
wciąż wsłuchana w ten sam głos..
(...) i został przy niej na dobre i złe.
Pocieszał, kiedy była smutna i ocierał łzy.
Był tym jednym z wielu, który dał jej coś więcej
niż kilka słów i spotkań..
Uśmiech, na który ona starała się tylko dla Ciebie,
wiedząc doskonale, że na nią nie zerkniesz.
Jaka to szkoda, że w momencie kiedy włącza się serce to wyłącza się umysł.
Nie chcę złota, chcę wiedzy - o czym myślisz, w co marzysz.