W Twoich oczach jest coś, co należy do mnie.
Kochać, to tylko pierwszy, najprostszy etap, podstawa.
Później trzeba nauczyć się być z tą drugą osobą, być dla niej.
-jesteś wredna.
- dzięki ziom, staram się.
Może boli Cię dzisiaj, ale wiesz, jutro może nie być nic.
Wszystko się rozsypało. Zbierać nie będę, bo nie potrafię.
Zostań, a oboje się przekonamy czy warto.
Bądźmy sobą. Bądźmy nieidealni. Bądźmy razem.
Po prostu jest mi przykro,
że to wszystko co kiedyś było ważne, dziś już nie ma znaczenia.
Całkiem chujowo.
Wypi*erdalaj jeba*ny chu*ju, i Ty głupia dz*iwko tez !
Znalazłam kogoś, dzięki komu ideały przestały się liczyć.
Spraw, że połączy nas to, co dzieli.
Skrzywdze Cię jeszcze bardziej.
Mogłabym zrobić Ci krzywdę, ale sam zrobisz to lepiej.
Nie pozwolę więcej robić z serca tarczy do lotek.
Bądź zawsze i daj mi tą satysfakcję, że istniejesz tylko dla mnie.
Tak okropnie trudne było uświadomienie sobie, że już nie wrócisz.
Przeraża mnie to, że bez Ciebie zwyczajnie umieram.
Są pewne granice, ale Ty ich nie widzisz.
Jeb*ie mnie to kogo zabiję, oboje mi przeszkadzacie.
'Jest od chuja chłopaków na świecie, a Ty przejmujesz sie jednym' - wiem.
I może gdybym była inna, lepsza, może wtedy byś był.
Mam wszystko, prócz tego, czego potrzebuję.
Totalnie różni, a jednak tacy sami.
Moje myśli krążą wokół wielu spraw, choć zmierzają w jednym kierunku.
Od dzi*wki odróżnia mnie to, że ja mam piersi i tyłek a ona du*pę i cycki.
Zazwyczaj największy ból sprawiają Ci,
którzy są dla nas ważni, za mocno.
Nie pytaj mnie o przeszłość, bo była zła.
Bóg wie, co skrywa się w słabych i pijanych sercach.
Czasem mam taki dzień, że po prostu muszę Cię zobaczyć.
Zbyt wiele tlenu zmarnowałam na oddechy z dedykacją dla niego.
Czuję ból w okolicach Twojej nieobecności.
Inni zdjęcia: chciałbym umrzeć jak James Dean swiatowatpliwosci... newhope962229 / 06 / 25 xheroineemogirlxManul Stepowy - Otocolobus manul tomaszj851520 akcentovaCóż, w Polsce bieda ... ezekh114Hhhh allthecold29.6.25 inoeliaZejście do grobowca bluebird11Motylem jestem :) halinam