uwielbiam gdy mówi do swoich kumpli na mnie 'moja' .
siedząc, zastanawiałam się czy Ty przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością , moimi żartami, dziwnymi pomysłami, uśmiechem, czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem : "brakuje mi jej" .
wyzywał ją od najgorszych , zablokował na wszystkich możliwych portalach , zerwał kontakt . ale gdy ktoś tylko powiedział coś złego na jej temat miał wpierdol na miejscu . tak , nie przestał jej kochać mimo , że wmawiał sobie codziennie coś innego
Nawet nie wiesz jakie to trudne. Patrzeć na Ciebie każdego dnia, być miłą i zachowywać się jakby nigdy nic się nie stało. A stało się. Cholernie dużo się stało. Nawet jeśli Ty nie zdajesz sobie z tego sprawy.
brat wszedł do mojego pokoju trochę po północy. - a Ty, siostra, co nie śpisz? - zapytał z troskliwym uśmiechem, siadając na moim łóżku. - nie napisał mi 'dobranoc'. nie potrafię bez tego zasnąć. - odparłam ze łzami w oczach. - nawet nie wiesz jak doskonale Cię rozumiem. Ty napisz. - popatrzyłam na Niego zdezorientowana. - zaufaj mi. - i wyszedł. wzięłam do ręki komórkę i napisałam do Niego sms'a, 'kocham Cię. już tęsknię. dobranoc, skarbie.'. po minucie miałam odpowiedź. 'myślałem, że już nigdy nie napiszesz! też tęsknię, mała! kocham jak cholera. dobranoc, najpiękniejsza.' zasnęłam z uśmiechem na twarzy. śnił mi się..
gdy mnie zabraknie na tym okrutnym swiecie beda mieli wszyscy spokuj nikomu nie bede przeszkadzac strace wszystko ale nie zyskam nic przyjaciele ? nie beda za mna tesknic bo ich nie mam i mam takie uczucie ze nigdy nie mialam tylko osoby co mnie kochaja zatesknia.. pamiec wyblaknie jak stare zdjecia..ale jeszcze dam ludzia o mnie rozmawiac
pamiętam ten dzień, kiedy zapytałam Cię jak zwykle, o to czy mnie kochasz, i wtedy pierwszy raz się nie roześmiałeś, ani w Twoich oczach nie zawirowały te radosne iskierki, do dziś mam przed oczami ten moment, gdy z kamienną miną powiedziałeś że masz inną