photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 15 STYCZNIA 2013
402
Dodano: 15 STYCZNIA 2013

# 1. 1/ PRZEPROWADZKA

Hej : ) Jakiś czas temu pisałam z moją przyjaciółką Natalią opowiadanie , które postanowiłam tu umieścić. Jest długie i nadal je piszemy. 

 

rozdział 1 :

przeprowadzka

Każdy dzień jest taki sam. Wstać,iść do szkoły,wrócić do domu i pójść spać.I tak w kółko. Moje życie było monotonne.

Jednak to wszystko zmieniło się , gdy poznałam pewnego chłopaka. 

 

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

 

Któregoś dnia mama oznajmiła mi,że przeprowadzamy się do innego miasta,bo moja mama znalazła sobie tam pracę. Ucieszyłam

się,ponieważ tu nie miałam przyjaciół ani chłopaka.Kilka dni potym wyjechałam wraz z mamą i bratem do Torunia. Były wakacje,

więc miałam czas na poznanie nowych osób.Dlatego też następnego dnia po przyjeździe do tego miasta poszłam na spacer do

pobliskiego parku z nadzieją poznania nowych znajomych. Na początku przechadzałam się sama po parku Było ciepło i postanowiłam,

iż kupię sobię lody na ochłodę. Podczas jedzenia ujrzałam przystojnego bruneta o niebieskich oczach.Bardzo mi się spodobał,

dlatego zacząłam mu się przyglądać uważnie. On to chyba zauważył,ale najwyraźniej mu to nie przeszkadzało. Chwilę później

podszedł do mnie.

- Jesteś tu sama? - zapytał miłym głosem

-Tak- odpowiedziałam równie miło

-Jak masz na imię-spytał chłopak

-Magda. A ty?

-Paweł

-Miło cię poznać

-Mogę się dosiąść?

-Oczywiście!- zgodziłam się bez wahania. 

Paweł usiadł koło mnie i kontynuowaliśmy naszą rozmowę. Rozmawialiśmy bardzo długo. Mówiliśmy o naszych pasjach i różnych

innych ciekawych rzeczach. Potem okazało się,że będziemy chodzić do tej samej szkoły po wakacjach. On jest ode mnie o rok

starszy i będzie szedł do drugiej gimnazjum ,a ja do pierwszej. Kiedy zjedliśmy wspólny jedzony deser zaczeliśmy spacerować.

-Jej już po siedemnastej. Szybko minęło-powiedziała ze zdziwieniem dziewczyna

-Racja. - powiedział po czym szybko dodał: Odprowadzić cię do domu?

-Tak. Fajnie by było - zgodziłam się

Chłopak odprowadził mnie do domu. Był to bardzo miły dzień dla mnie. Gdy weszłam do mojego pokoju jak na zawołanie pojawił

się mój brat.

-Nowa dziewczyna czy koledzy ? - zapytałam

Wiedziałam,iż chodzi o jedną z tych spraw , bo to było logiczne u Rafała,czyli mojego brata. 

-To też,ale to mnie nie było pięć godzin. Chłopak czy koleżanki?

Zaśmiałam się. - Musiałeś , prawda ? 

-Tak - odpowiedział również śmiejąc się

-Chłopak. Więcej nie zamierzam mówić

Rafał się tylko uśmiechnął i pokręcił głową. A ja ruszyłam w kierunku kuchni. On nie chciał mi dać spokoju i zagrodził mi

drogę.

-Mów dalej 

-Oj braciszku ty zawsze musisz wszystko wiedzieć- powiedziałam i westchnęłam

-No to słucham

Weszliśmy do mojego skromnego pokoju. Usiadłam na łóżku , a Rafał na przeciwko mnie.Zaczęłam mu opowiadać o wydarzeniach 

z parku. On tylko słuchał z zaciekawieniem. 

-Już wszystko ci opowiedziałam.Możesz iść?

-Nie,nie mogę 

-Ale czemu?

-Teraz ci pomogę - powiedział mój kochany braciszek

-Jak zamierzasz to zrobić?

-Zobaczysz. Poczekaj idę na chwilę na dół. Zaraz wrócę

-Yhm.. Co on kombinuje-mruknęłam z niezadowoleniem 

W tym czasie postanowiłam wyjąć komórkę i sprawdzić,czy nikt się nie dobija na telefon.Otrzymałam wiadomość.Na mojej twarzy

zagościł uśmiech. Pech chciał,że w tym czasie w moim pokoju zjawił się Rafał

-Widzę uśmieszek. Dostałaś smsa od tego twojego ''kolegi''

-Może-odpowiedziałam

-Dobra. To czytaj

-Co?

-Czytaj na głos. Powiem ci co masz odpisać

-No nie

-No przeczytaj. Ja ci tylko chcę pomóc

-Och dobra-powiedziałam z grymasem 

-To czytaj

''Spotkamy się jutro?'' Przeczytałam.

-Odpisz mu ,że chętnie się z tobą spotkam. - zaproponował brat

Tak właśnie uczyniłam,a po chwili dostałam kolejną wiadomość. To było logiczne ,że za chwilę znów spyta,co napisał Paweł,więc

zaczęłam czytać:

''To spotkajmy się w parku o 12:00''

-Widzisz jak ja się znam?-powiedział z ironią brat

-Nie,nie widzę,bo odpisałabym to samo 

-No i co. Ja ci teraz powiem co masz jutro robić

-Dobra skoro nie chcesz iść szukać sobie dziewczyny to proszę bardzo. Mów

Przez najbliższą godzinę opowiadał mi co mam robić, jak się zachowywać itd...

Kiedy w końcu mój brat ''psycholog'' wyszedł z pokoju włączyłam laptop. Mój brat w sumie nie był psychologiem,ale potrafił

mi doradzić w każdej sprawie i za to go najbardziej kochałam. Po uruchomieniu laptopa weszłam od razu na facebooka i zauważyłam,

Komentarze

feellikeamonster fajne (:
15/01/2013 16:51:12
cytatyiopisyxq że mam zaproszenie.Możecie domyślić się od kogo było zaproszenie. Bardzo się ucieszyłam. Gdy przyjęłam je od Pawła to zauważyłam,iż
jest aktywny obecnie na portalu. Od razu do niego napisałam. Rozmawialiśmy tak kilka dobrych godzin. Kątem oka spojrzałam na zegarek.
Już po 21:00. Zdziwiłam się. Napisałam mu już ostatnią wiadomość:
''Paweł ja muszę iść spać. Jutro się spotkamy. Papa,dobranoc''
Po chwili dostałam odpowiedź : ''Eh,szkoda. Dobranoc mała :*''
Wylogowałam się z fejsa po czym wyłączyłam laptop. Poszłam do łazienki się umyć , a później spać. Lecz zanim zasnęłam myślałam
długo o Pawle. Był to głupi średnik i gwiazdka,a cieszyłam się jak głupia.

to jest dalsza notka bo się urwało.
15/01/2013 16:00:45

Informacje o cytatyiopisyxq


Inni użytkownicy: inojoblazeitmalapertraven86xibiiitjozeflionikolajuan07x1julkapdezeta1


Inni zdjęcia: 2025.06.26 photographymagicBati nacka89cwaDroga do Świątyni Hatszepsut bluebird11Majcia! purpleblaackmuszka owocówka wanderwar;) patki91gdJa patki91gd;) patki91gd;) patki91gd;) patki91gd