'Jak Ci się układa? mam nadzieję, że jest git i że w przeciwieństwie do mnie kurwa jakoś w nocy śpisz'

'Zdemaskowani na wylot, przejrzani fałszywcy, parszywe mordy wykrzywione w grymasach nienawiści'

wiesz, że nie napisze, ale z telefonem w ręku chodzisz całymi dniami. znasz to?

'Od kłamstwa, do wielu kłamstw, różne oblicza, dla niektórych kłamstwo, to już nie wiem, sposób życia'

'Tu kilku ludziom nie podam już dłoni, niech sobie idą, idą się pierdolić'

Coś pękło kiedy przyszła codzienność i wiesz co? Zaczeli żyć na odpierdol.

'I nikt nie mógł nas rozdzielić, rozumiesz? kurwa nikt'

Życie się sypie kiedy ktoś bardzo bliski, ktoś jak przyjaciel ma charakter dziwki.

Choć na palcach jednej ręki policzyć ich mogę, to wiem, że na nich nigdy się nie zawiodę.

'W tym kraju pijesz, gdy się cieszysz, pijesz, gdy jesteś smutny. Ludzie zmienili miłość do życia w miłość do wódki'

'mijamy się, oceniamy nawzajem, nikt nie jest ideałem i każdy odstaje'

Nie będę Grubsonem i nie zaśpiewam Ci, że to naprawimy, bo kurwa tego już się nie da naprawić i chuj.

trzymasz mnie za rękę, ale puszczam twoją dłoń i nie złapię nigdy więcej. Mocno bije serce, lecz nie wymieniamy zdania, więc odwracam się na pięcie odchodząc bez pożegnania.

Jeden pocałunek, jeden uścisk, jeden dotyk i jego perfumy. Czujesz przez cały dzień a nawet przez dużo dłużej.

chciałabym aby wiedział, że każdego dnia tęsknie tylko za nim, tak silnie,ukrywając pod wymuszonym uśmiechem cały ten cholerny ból, który tak naprawdę za każdym razem przygniata na glebę. żeby wiedział, jak bardzo brakuje mi jego głosu, uśmiechu, każdego z gestów i słów, żeby w końcu uwierzył w to co czuję, uświadomił sobie, że dla mnie jest wszystkim,jest jak tlen, bez którego istnienie nie miałoby sensu.

Szczerze? Wielbię ten Twój niezmiernie, cwaniacki uśmiech.

Wiesz, my nawet oddychamy w takim samym tempie.

miłego dnia. ;) / P.